Uff! Najtrudniejsze za mną.
- p.
- 2 gru 2015
- 1 minut(y) czytania
Subiektywnie-nieobiektywnie "najtrudniejsze". Dlaczego za tak wielkie wyzwanie uważam wykonanie swojego pisanego autoportretu czy w kilku słowach opowiedzieć o czym jest mój blog, wyjaśniłem jak sądzę właśnie w treści mojego siebie opisu. Jakkolwiek by nie było, udało mi się w przeciągu dwóch dni przedstawić moją skromną, redaktorsko-administrującą osobę. Czy sobie z tym poradziłem? Trudno ocenić. Na pewno jednak nie ma tam wszystkiego, bo i trudno też żeby było. Byłoby to dość dołujące, gdybym dowiedział się, że można mnie opowiedzieć kilkoma dłuższymi zdaniami i ślus. Trudno było mi wykonać to zadanie wzoroo, jednak zrobiłem co w mojej mocy aby tych właśnie "kilka dłuższych zdań" zostało zapisane, po to żeby kiedyś mogło zostać przeczytane i kto wie, może nawet przeanalizowane przez chwilę, może dwie.
'present p.' do 'future p.' : "-i co? Nadal sprawy mają się tak jak myślałeś kiedy pisałeś tę notatkę?".
Póki co nadal piszę wyłącznie dla siebie i zakładam, że jeszcze przez pewien czas, nikt po za mną tutaj nie zajrzy. Nie jesteśmy jeszcze gotowi ;)
Dostosowywanie strony do wyświetlania na urządzeniach mobilnych okazało się dużo bardziej oporne niż przewidywałem. Większość stron aktualnie może wyglądać mniej więcej tak:

Nie wszystkie strony są jednak tak samo problematyczne w dostosowaniuich pod ekrany mobilne. Przynajmniej część działa, a to też jest jakiś tam już sukces ;)
p.
Comments